Jak firmy wykorzystują RTM? Przykłady Real-time marketingu

Real-time marketing (marketing czasu rzeczywistego) to działania związane z reagowaniem na aktualne wydarzenia społeczne, polityczne i kulturalne. Istotne jest bycie tu i teraz oraz trafienie z przekazem w odpowiednim momencie. RTM pozwala dotrzeć do swoich odbiorców w humorystyczny sposób, rozprzestrzenić swoją treść w mediach, a tym samym zwiększyć rozpoznawalność marki. Jest to też jeden ze sposobów na zwiększenie zaangażowania odbiorców.

Wyróżnia się 2 podejścia RTM:

1. Szybka i spontaniczna reakcja na wydarzenia, które nie były zaplanowane (np. wpadka konkurencji i nawiązanie do niej)
2. Zaplanowana komunikacja marketingowa nawiązująca do wydarzeń, które będą miały miejsce w najbliższej przyszłości (np. marka piwa tworząca treść w związku ze startem Mistrzostw Świata w piłce nożnej)

Real-time marketing – przykłady

IKEA

Ten post szybko stał się hitem Internetu. IKEA nawiązała do ślubu pary królewskiej, a nazwa krzesła zbiegła się z imieniem pana młodego.

Żywiec

Marka piwa opublikowała taki oto post w dniu, kiedy trener Adam Nawałka podał skład reprezentacji Polski na Mistrzostwa Świata w Rosji.

Durex

Producent prezerwatyw w dość humorystyczny sposób nawiązał do rozpoczętej majówki 🙂

KFC

KFC szybko zareagowało na 5 bramek Roberta Lewandowskiego w 9 minut w meczu z Wolfsburgiem i wystartowało z promocją, która nawiązywała do wydarzenia sportowego.

Restauracja Jadalnia

Dziś już mniej popularna, ale w 2016 roku aplikacja Pokemon GO była na fali. Wiele marek wykorzystało rozgłos aplikacji mobilnej w swoich komunikatach marketingowych. Działania te nawet miały swoją nazwę – pokemarketing. Post restauracji z Poznania szybko obiegł Internet i pojawił się w wielu mediach (m.in. TVN24).

Przykłady real-time marketingu można wymieniać bez końca. Istotne jest, aby komunikat był kreatywny, zabawny i dopasowany do grupy docelowej (sprawdź, Jak analizować grupę docelową, czyli kim są Twoi odbiorcy?) oraz strategii komunikacji. Warto także być pierwszym, ponieważ gdy wszystkie marki nawiązują do tego samego wydarzenia to dla odbiorcy ta treść nie jest już tak atrakcyjna. Wyobraź sobie, że przeglądasz Facebook’a, a tam wszystkie marki odwołują się do strzelonej bramki Roberta Lewandowskiego dla Polski. Na początku jest to ciekawe, ale z czasem warto wyróżnić się na tle innych marek – koniecznie zapoznaj się z błędami w prowadzeniu strony na Facebooku.

A czy Ty spotkałeś/-aś się ostatnio z ciekawymi realizacjami w ramach real-time marketingu? Podziel się z nami w komentarzach! 🙂